Ludzie od niepamiętnych czasów dokładali starań, aby wyglądać atrakcyjnie. Szybko zaczęli dostrzegać możliwości, jakie daje im własne ciało. Badacze uznają świadome ozdabianie swojego ciała malunkami za jedno z pierwszych zjawisk, które odróżniły człowieka od zwierząt i można założyć, że niemal każdy lud na ziemi w jakimś momencie swojego rozwoju znał i stosował zwyczaj tatuowania. Samo słowo tatuaż wywodzi się z języka tahitańskiego, gdzie wyraz tatau oznacza „znak”. Słowo to powstało z rozwinięcia rdzenia “ta” oznaczającego “bić”, “ryć”, “stukać” czy “uderzać”. Na przestrzeni wieków w przekazach historycznych używano także dla określenia tatuażu innych nazw, takich jak “signum”, “piętno”, “hieroglif” “tattow” czy “piguage”.

Tatuowanie ciała praktykowano już w czasach prehistorycznych. Zabieg ten miał znaczenie głównie religijne i magiczne. Nasi przodkowie z okresu paleolitu (40-14 tysięcy lat p.n.e.) korzystali z ostrych rylców a za farbę służyły im naturalne barwniki. Kolejnym dowodem na występowanie tatuażu już od pradziejów jest znalezione pod pokrywą lodową ciało pochodzące sprzed 5300 lat. Umieszczono na nim piętnaście malunków, podejrzewa się, że przypisywano im funkcję leczniczą. W starożytnym Egipcie tatuaże znano przynajmniej od okresu tynickiego (około 3100-2686 r. p.n.e.). Przypuszczenie to opiera się na analizie specyficznych dekoracji, jakimi zdobione były w owym czasie figurki przedstawiające ludzi. Natomiast pierwsze zachowane mumie kobiece pokryte tatuażami pochodzą z okresu około 2133-1991 r. p.n.e. z rejonu Teb, czyli dzisiejszego Luksoru. Jeden z najstarszych zachowanych tatuaży odkryto na ciele 4000-letniej egipskiej mumii. Tatuaż wykonany został przy pomocy igły zrobionej z kości i przedstawiał wizerunek Boga Słońca, a w powstałe ranki wtarto mieszaninę tłuszczu zwierzęcego i sadzy. Istnieje przypuszczenie, że Egipcjanie tatuowali tylko konkretne grupy kobiet: śpiewaczki, tancerki, muzykantki i prostytutki. Tatuaż był typową ozdobą kobiet parających się zawodami, w których ważną rolę odgrywało piękne ciało. Bez wątpienia właśnie przedstawicielki tej ostatniej profesji często tatuowały swoje ciało. Świadczą o tym nie tylko znalezione mumie, lecz także malowidła w grobowcach i rysunki, na których kobiety zarabiające na życie swoim ciałem z reguły były wytatuowane. Nie można wykluczyć, że tatuaż celowo je wyróżniał, był ich znakiem szczególnym, wabikiem podkreślającym ich seksualną atrakcyjność. Często tatuowanym wśród tych kobiet motywem był bóg Bes, opiekun kobiet, tańca i muzyki, a jednocześnie patron przyjemności seksualnej. Tatuaż w kształcie Besa wytatuowany na udzie miał ułatwiać prostytutkom osiąganie większej satysfakcji w ich profesji, jego zadaniem było również chronić właścicielkę przed chorobami, zwłaszcza tymi przenoszonymi drogą płciową. Tatuowanie wśród mężczyzn ograniczało się jedynie do przedstawicieli obcych ras oraz więźniów. W starożytnym Egipcie popularność zyskał tatuaż wojskowy. Wielką estymą cieszyli się ówcześni lekarze którzy parali się tatuowaniem. Jak łatwo się domyśleć, tatuaż przeniknął z Egiptu do innych cywilizacji zamieszkujących basen Morza Śródziemnego i okolicznych ludów. W kulturach Agafirów, Dinlinów i Kirgizów tatuaż stanowił nobilitację, świadczył o szlachectwie bądź wyjątkowej odwadze na polu bitwy. O długiej historii tatuażu świadczą także tatuaże na ciele kobiety sprzed 2500 tys. lat zwanej “Księżniczką Ukok” odnalezionej na Płaskowyżu Ukok na Syberii. Badacze uważają, że jej tatuaże pełniły funkcję identyfikacyjną. Przypuszczalnie posiadaczem najstarszych znanych tatuaży jest “Ötzi – człowiek lodu” zmarły około 3300 lat p.n.e., którego zamrożone i zmumifikowane zwłoki odnaleziono w 1991 roku w południowym Tyrolu. “Ötzi” miał na ciele aż 61 tatuaży. Jak stwierdzili specjaliści, niektóre z nich były zlokalizowane w miejscach uznawanych za punkty akupunktury dla chorób, na które cierpiał. Najstarsze świadectwa tatuowania pochodzą z Europy. Zanim w Europie rozpowszechniło się chrześcijaństwo, tatuowanie było także dość powszechnym obyczajem plemiennym. Za pomocą tatuaży wyrażano przynależność do określonej warstwy społecznej, do kategorii biednych i bogatych, dzięki nim można było odróżnić wodza od zwykłego członka plemienia. Rzymianie, którzy podbijając Europę, walczyli z wieloma ludami barbarzyńskimi, pozostawili wiele cennych informacji na temat występowania tatuaży u Galów, Brytów, Germanów i Scytów. Cyceron, Juliusz Cezar, Klaudiusz czy Pomponiusz Mela opisywali, że tatuowanie ciała u tych plemion było związane z ich wierzeniami religijnymi, ale pełniło też funkcję upiększającą, odstraszającą bądź plemienną. Tatuaże plemienne dotyczyły zwłaszcza Piktów i Szkotów, pierwotnych mieszkańców Wysp Brytyjskich. Swoimi wytatuowanymi ciałami szokowali oni Rzymian – antyczni pisarze odnotowali, że ich wygląd wprost przerażał rzymskich legionistów. Niektórzy badacze uważają nawet, że nazwa Piktów wywodzi się wprost od ich zwyczaju ozdabiania ciała, gdyż słowo “picti” znaczy po łacinie “pomalowani”. Potwierdzeniem starożytnych źródeł pisanych wspominających o tatuażach u ludów barbarzyńskich są między innymi znajdowane przez archeologów grobowce władców scytyjskich. W latach 20. XX wieku w Górnym Ałtaju odkryto doskonale zachowane zwłoki mężczyzny żyjącego około 2500 lat temu, najprawdopodobniej wodza, którego ciało pokryte było kunsztownymi tatuażami przedstawiającymi fantastyczne bestie oraz dzikie zwierzęta. Rzymianie uważali, że tatuowanie nie przystoi obywatelom rzymskim. Wykorzystywali oni jednak tatuaże do piętnowania zbiegłych niewolników i przestępców bądź znakowania najemników z oddziałów pomocniczych. Przyjęcie przez Konstantyna chrześcijaństwa jako religii panującej w 325 r. n.e. poskutkowało wprowadzeniem zakazu umieszczania trwałych malunków na twarzy. Było to uzasadnione wiarą, że “twarz jest podobieństwem Boga”. Kolejne zakazy wprowadzone przez władze kościelne związane są z rokiem 787, kiedy to podczas soboru w Calcuth, papież Hadrian I zakazał tatuowania w ogóle, uznając je za czyn prowadzący do potępienia. Czasy średniowieczne w naszym kręgu kulturowym związane są głównie z tatuażem o tematyce religijnej. Pierwsi wyznawcy nowej religii umieszczali na swoim ciele cztery symbole takie jak jagnię, ryba lub krzyż. Były to bezpośrednie odniesienia do osoby Jezusa Chrystusa. Zwyczaj ten przejęli także krzyżowcy. Wyżej wymienione symbole po śmierci miały gwarantować identyfikację zwłok i chrześcijański pochówek. W tamtym okresie tatuowali się także ludzie z wyższych sfer ówczesnego społeczeństwa. Było to szczególnie popularne w Anglii, gdzie nawet król Harold II (1022- 1066) posiadał na piersi wytatuowane imię swojej żony. W czasach średniowiecza w Europie (podobnie jak w Japonii i Chinach) tatuowano także przestępców. Praktyka ta miała swoje początki już w starożytności, a traktowano ją jako lżejszą karę cielesną. Zapewne dlatego też tatuaż do dziś kojarzy się ze światem przestępczym. Aktualnie w zbiorowościach zakładów karnych tatuaż pełni bardzo ważną funkcję identyfikacyjną i jest ważnym elementem w hierarchizacji życia więziennego. Historia nowożytnego tatuażu w Europie rozpoczęła się wraz z epoką wielkich odkryć geograficznych. Europejscy żeglarze docierający w XVII i XVIII wieku do nieznanych lądów zafascynowani byli przede wszystkim plemieniem Maorysów i ich wytatuowanymi twarzami. Przywozili z wysp Pacyfiku przedstawicieli innych egzotycznych plemion pokrytych tradycyjnymi tatuażami, których traktowali jako atrakcję prezentowaną na jarmarkach za odpowiednią opłatą. Podróżnik, odkrywca i znany awanturnik William Dampher z jednej ze swoich wypraw przywiózł do Londynu Polinezyjczyka, którego ciało w znacznej mierze pokryte było tatuażami. Człowiekiem tym był polinezyjski książę “Giolo”. Zdarzenie miało miejsce w 1691 roku. Kolejna taka sytuacja wydarzyła się 80 lat później, w 1769 roku. I tym razem przyczynił się do tego podróżnik James Cook, który ze swojej podróży przywiózł do Londynu kolejnego wytatuowanego Polinezyjczyka. Cook rozpowszechnił także słowo “tatuaż” i “tatuowanie”. W tamtym czasie w języku angielskim pojawiło się słowo “tattow”, które oznaczało zdobienie ciała szkicami na skórze, później przybierając formę tattoo. Wydarzenia z Polinezyjczykami zdobyły w Europie prawdziwy rozgłos i zapoczątkowało powolne rozprzestrzenianie się i popularyzacje tatuażu wśród ówczesnej klasy średniej. Tatuowanie nie było procesem łatwym, przyjemnym ani szybkim, w dodatku początkowo jedynymi ludźmi znających technikę wykonywania rysunków na ciele byli żeglarze, którzy przywieźli Polinezyjczyków. To spowodowało że tatuaż stał się modny wśród żeglarzy, którzy podczas swych podróży na wyspy południowego Pacyfiku lub do Japonii kazali wykonywać sobie tatuaże. Z czasem marynarze sami nauczyli się wykonywać tatuaż i tę wiedzę zaczęli przekazywać dalej. W ten właśnie sposób moda na tatuaże rozpowszechniła się wśród podróżników, następnie przestępców, żołnierzy oraz członków tajnych organizacji politycznych. Występy wytatuowanych osób stały się też stałym elementem pokazów egzotycznych ludów oraz przedstawień cyrkowych. U kresu XVIII wieku w Europie zjawisko tatuażu rozpowszechniło się jeszcze bardziej. Działo się tak poprzez rozwój cywilizacyjny, przesiedlanie się mieszkańców, mieszanie się ras i zwyczajów. W XIX wieku tatuowanie stało się też modne w europejskich warstwach wyższych po tym, jak prasa londyńska ujawniła, że tatuaż w formie smoka posiada książę Walii Edward VII. Spopularyzowanie tatuowania w środowisku arystokracji i warstw wyższych przyczyniło się do wzniesienia się sztuki tatuażu na wyższy poziom artystyczny. Co prawda tatuaż środowiskowy, który był popularny na przykład wśród przestępców, funkcjonował dalej, ale obok niego pojawiło się zupełnie nowe zjawisko tatuażu artystycznego. W trakcie wojen tatuaż pełnił funkcję identyfikacyjną. Tatuowanie ciała stało się praktyką akceptowaną wśród żołnierzy, informującą o opowiedzeniu się za daną stroną walk i związaną z “oddaniem” sprawie. W czasie II wojny światowej niemieccy żołnierze tatuowali więźniom w obozach koncentracyjnych na przedramieniu numery identyfikacyjne. Po II wojnie światowej tatuaż był kojarzony przede wszystkim z klasą robotniczą, gangami lub pijakami, choć jednocześnie stał się jedną z najbardziej popularnych form buntu młodzieży i elementem subkultury hipisowskiej oraz rockowej. W latach 80. XX wieku ruchy gejowskie oraz subkultura punk przejęły modyfikacje ciała, w tym tatuaż, jako formę protestu przeciwko konserwatywnym normom klasy średniej. Z czasem tatuowanie ciała stało się elementem wskazującym na przynależność do różnych subkultur, formą wyrazu artystycznego, elementem kultury konsumpcji i mody, a także bardziej zindywidualizowanym sposobem samo określania. Pod koniec XX wieku w Europie nastąpił ogromny rozkwit tatuażu artystycznego. Powstało wiele profesjonalnych studiów tatuażu, gdzie przywiązywano wagę do estetyki miejsca pracy, sterylności narzędzi, używano lepszej jakości barwników. Tatuatorzy mieli do zaoferowania wiele atrakcyjnych motywów dla klientów. Osoby posiadające tatuaż przestały być już kojarzone z konkretną warstwą społeczną. W Polsce od lat 80. XX wieku społeczeństwo wychodziło z założenia, że każdy człowiek ma prawo sam decydować o swoim ciele. Od tego czasu współczesny tatuaż wolnościowy w Polsce przechodzi swój “rozkwit”, co zostało zapoczątkowane od 1989 r., a od nowego tysiąclecia zaczął być on traktowany jako sztuka na najwyższym poziomie artystycznym. Pierwszy salon tatuażu o nazwie “As-Pik” powstał w 1991 r. w Warszawie. Obecnie tatuaż pełni wiele funkcji, w tym głównie dekoracyjną. Niektórzy badacze zwracają uwagę, że tatuaże mogą pełnić rolę autoterapeutyczną, np. w przypadku traumy psychicznej, stanowią też zdrowszą alternatywę dla prób samookaleczenia. Podkreśla się zwłaszcza następujące funkcje współczesnego tatuażu: chęć wyróżnienia się, chęć podkreślenia indywidualności oraz motywy związane z przynależnością grupową.

Tatuaż nie zna granic wiekowych. Do tatuatorów przychodzą zarówno ludzie młodzi, jak i starzy. Istnieje jedynie prawne ograniczenie zakazujące tatuowania osoby niepełnoletniej bez zgody jej rodzica. Rozkwit mody na tatuaż w Polsce nieprzypadkowo zbiegł się z demokratyzacją życia społecznego. Państwo dało obywatelom więcej praw, zaczęli oni również być świadomi swoich możliwości. Powstawały legalne studia tatuażu, które wpisywały się w ogólnoświatowy boom na tatuaż. Młodzi ludzie, którzy znaleźli się w zupełnie nowych dla siebie warunkach, uznawali tatuaż jako wyraz buntu przeciw panującym zasadom i standardom. Obecnie można się spodziewać coraz większej popularności i tolerancji społecznej na taką formę estetyzacji ciała, uważając ją współcześnie głównie za formę sztuki.